Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie. Jedno z najbardziej popularnych stwierdzeń Petera Druckera – amerykańskiego specjalisty zarządzania, uważanego za „ojca” współczesnych metod zarządzania. Lubię to stwierdzenie, bo lubię działanie, i to właśnie tak bardzo podoba mi się w Creativity First. Działanie.
Tworzymy plany i od roku wdrażamy je w życie – krok po kroku. Uparcie i z radością, systematycznie i bez strachu, że plany sięgają za daleko. Ucząc się, inspirując siebie i innych, wychodząc naprzeciw naszym marzeniom. To wszystko dzieje się już teraz i ma swój zaplanowany ciąg dalszy.
Jaką to rysuje przed nami przyszłość ? Jakie emocje, zdarzenia, sytuacje czekają nas w tej kreatywnej podróży?
Do opisania tego posłużę się zmysłami. Zamykam oczy i jestem w miejscach, które mamy już w planach. Jakie są moje odczucia?
Widzę
Praca z kreatywnością poprzez Creativity First sprawia, że wokół mnie widzę wiele rozwiązań i możliwości. To staje się jakby nową optyką, nowym nawykiem innego postrzegania świata. Możliwości. Ogrom możliwości. Poczucie, że mam dostęp do zasobów kreacji, do stwarzania różnych rzeczy dla siebie i innych. Mam narzędzia, mam cały magazyn narzędzi, jak ogrodnik w największym ogrodzie świata. Co za bogactwo !
Czytam artykuły naszych autorów i czuję, jak mi to poszerza świadomość, widzę ludzi za tekstami, które powstają z trzewi, widzę ich – naprawdę. Ich historie, ich życie, ich pracę i kreatywność, która się zmaterializowała w rzeczywistości. Wydała owoce.
Dotykam
Dotykam ciepłego piasku siedząc nad jeziorem Garda we Włoszech. Wciągam powietrze głęboko do płuc, rokoszuję się tym innym zapachem – słodkim zapachem dojrzałego lata, z którego mogę spijać najlepszy nektar, najbardziej wysycony słońcem. Jesteśmy w trakcie wrześniowego Retreat – piszemy, ale też poznajemy te wszystkie lokalne zakamarki, dotykamy miękkości poduszek na werandzie podczas popołudniowej włoskiej caffè i mięsistych liści winogron z zielenią tak nasyconą jak z pierwotnego lasu.
Słucham
Słucham pierwszych dźwięków Pour una cabeza Carlosa Gardela – siedzę w restauracji w Paryżu, w której właśnie zaczyna się wieczór tanga argentyńskiego. Za mną owocny dzień warsztatów z kreatywności i dzielenia się doświadczeniami z ludźmi z różnych miejsc w Europie. Wśród nich było kilka znanych mi osób. Dodało mi to otuchy i teraz czuję się spełniona i znowu bogatsza. A teraz cieszę się, bo całemu zespołowi mogę pokazać to miejsce, mogę się nim podzielić. Posłuchać muzyki, popatrzeć na tańczące pary i unieść się z nimi nad ziemię.

Czuję
Czuję jak w środku pojawiają się motyle w brzuchu, czysta radość z pisania – z tego, że gdzieś z wnętrza mnie płyną słowa, których jeszcze nikt w takiej formie nie zestawił. Niepowtarzalność utrwalona, uchwycona, podarowana.
Czuję zapach bazylii, oregano i słodkich pomidorów w Insalata alla caprese, która tylko we Włoszech smakuje tak wybornie. Zjadamy ją w przerwie lunchowej podczas Writing Retreat.
Tworzę
Tworzę nie tylko teksty – artykuły, opowiadania felietony, ale także programy szkoleń na temat wykorzystywania kreatywności w biznesie, w sztuce, w projektowaniu życia według zasady work-life-balance.
Tworzę relacje z wspaniałymi ludźmi mieszkającymi w różnych europejskich krajach. Spotykam ich na naszych warsztatach, są uczestnikami, prelegentami lub ambasadorami naszej idei.
Jestem
Lepszą wersją siebie. Pełniejszą. Wykorzystuję swoje naturalne zasoby, uruchamiam te obszary, które wcześniej gdzieś w głębi serca wołały mnie prosząc o rozwój. Jestem szczęśliwsza, czuję się spełniona i bogatsza o takie bogactwo, którego nikt nie jest w stanie mi zabrać – bo ono jest w środku.
A ty? Wybierzesz się z nami?

Sydonia Klimsiak
Doświadczenie w marketingu zdobywała na rynkach zagranicznych pracując dla firm eksportowych. Od ponad 10 lat zajmuje się odkrywaniem tożsamości marek i marketingiem wizerunkowym. W pracy z marką odnajduje jej najmocniejsze strony, prawdziwe talenty i przewagi konkurencyjne na wielu poziomach. Tworzy teksty marketingowe opisujące unikalną tożsamość marki, która jest fundamentem szeroko pojętej strategii marketingowej. Wierzy w autentyczność, która jest jedyną słuszną i skuteczną drogą budowania siły przekazu. Całą swoją pracę opiera na marketingu wartości – nawet jeśli ponosi z tego powodu biznesową stratę.
Uważa, że „wiedza to potęga” i jednocześnie twierdzi, że „wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy” – bo to ona sprawia, że wychodzimy dużo dalej poza schematy, odnajdujemy nowatorskie rozwiązania, stwarzamy rzeczy na nowo, prawdziwie kreujemy.
Fot. Polbrand Media Damian Jasiński